gru 15 2002

Niedzielny wieczór.


Komentarze: 0

Witam to znowu ja zanudzam pewnie, no nie.

Dobra krutko i zwieżle fajna sprawa taki blog mozna sobie pisać co sie myśli a potem jak sie uda to ludzie to przeczytają i to skomętują, i nieobchodzi mnie w jaki sposób to odbierą to co napisałem w tym blogu do tej pory i co jeszcze się znajdzie w tym blogu. A jeszce sam niewiem co tu bedzie i jak narazie niechce wiedzieć ja jak już wczesniej mówiełem i pisałem w poprzednich notkach jestem człowiekiem, który zyje chwilą i ze każda ta chwila jest wyjątkowa. Moze sie to niektórym wydawać za jakieś głópstwo czy coś w tym stylu, ale jak dlamnie to zdaje rezultat. Widać to potym jaki mam chumor i jak żyje a żyje jak narazie dość dobrze mam barzdo bliskich mi przyjaciół a szczegulnie Monika i Magda. W klasie wojskowej są to Dawi, Marcin, Michał, Patryk, Killer. Reszta też jest spoko i są też bliscy ale tych co wymieniłem to najbardziej daże zaufaniem i wogule. A zapomniał bym o Pimpusiu to też jest kumpel na którym można polegać. jako klasa wojskowa jesteśmy bardzo dobrze zgrani, ponieważ w nasze kalsie to podstawa. Wojsko nas tego nauczyło, mianowicie zgranie i zrozumienie sie nawzajem to coś co jest najważniejsze i czasami ratuje życie. A także pomaga w trudnych chwilach. Ktoś moze powiedzieć że to jakiś apsurd. To jego rozumowanie i poglądy ale jesli tego niedoświadczył to się myli, naprawde. Ja sam na własnym przykładzie moge powiedzieć ze to są cudowne cechy które zostały wycwiczone do niemal że perfrkcyjnie. Chce podziekować wszystkim tu wymienionym przyjacielom za to ze pomagaja mi i nietylko mi w trudnych chwilach. A szczegulnie Monika całuje i dziekuje :*:*, za wszystko.

kamilek6bd_ : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz