Archiwum grudzień 2002


gru 31 2002 Dzisiaj Sylwester
Komentarze: 1

Wita po tak długiej przerwie. Niestety niemialem natchnienia do pisania. Teraz może coś sobie napisze ale niewiem co to bedzie, pewnie znowy jakies badzieweie którego nieczytacie :]. No dobra ludzie trzeba sie zabawić już dość długo niebyłem na jakiejś inprezce bo niemam jak a tegorocznego sylwka spędze w domu sącząc z starszym browarka. I oczywiście czekając na Misia, Króry jest u rodziny. Wiecie ze takie czekanie na bardzo bliksą osobe jest dość trudne siedzisz i myślisz co ja mam tu do roboty i nagle widzisz jej tważ i to dodaje ci otuch i motywuje cie do roboty bez względu czy masz dobry czy zły chumor. W takim czekaniu mozna robić wiele rzeczy ale niektóre Ci sie nieudają za pierwszym razem lecz nigdy nietrac nadzieii i wiary. Jestem takiego zdania ze trzeba prubowac do konca do ostatnich swych godzin na tym świecie a moze sie uda.W moim życiu jest dużo własnie takich rzeczy o które sie tak starałem i jeszcze są takie rzezcy o które sie dalej saram i bede sie starał za do konca moich dni. No dobra bede powoli knczył z takim pieprzeniem czy zatrówanem. To jest to co ja mysle i to co ja bede sie starał realizowąć i muyśle ze mi sie uda. Zawsze powtarzam sobie ze życie to los na loterii i trzeba go szanować jak sie da lecz niezawsze sie tak udaje więc jestem na granicy tych dwóch rzeczy mianowicie zyć chwilą a szanować zycie. To co wybiezemy bedzie sie za nami juz wlekło przez całe zycie tak ja mysle. Znowy zaczełem cos pieprzyc no ale tak juz jest zemną oki to już koniec tego wpisu narazie wszystkim <papa> miłego sylwka i czego zycze wam najbardzie uważajcie na swe życie kozystajcie z umiarem ale też czest i ostroznie. Monia Misiu "Zawsze i wszędzie dla Ciebie". Całuje twój Żołnierzyk :*:*.

 

kamilek6bd_ : :
gru 22 2002 Niedziela.
Komentarze: 1

Witam was. Niemam czasu jak narazie pisać duzo. Ale w maleńkim skrucie jest zajebiście, zblozają sie święta i to mnie cieszy. Oki koncze narazie <papa>.

kamilek6bd_ : :
gru 21 2002 Zaczeły sie przygotowania do Świąt.
Komentarze: 1

Witam wszystkich. Dzisiaj mam urwanie głowy ponieważ powoli zaczeły sie przygotownia do świąt. Długo by tu je opisywac ale po co kazdy przygotowuje sie inaczej, każdarozina inaczej bedzie przygotowywała się do swiąt. ja bardzo lubie świata szczeguknie tą atmosfere zajebista sprawa. Niema coś weny do pisania dzisiaj, puzniej moze coś dopisze do tej notki narazie <papa>.

kamilek6bd_ : :
gru 20 2002 Wyjechał mój najleprzy skarb. Lecz wróci...
Komentarze: 0

Dzisiaj wyjecahła moja bardzo bliska przyjaciółka więcej niż przyjaciółka. Misiu Tęsknie i czekam. Całuje Żołnierzyk.

kamilek6bd_ : :
gru 19 2002 To co najleprze i coś ponad to.
Komentarze: 0

Witam wszystkich. Własnie siedzie i myśle sobie co jest naleprze w moim życiu. Tak naprawde to jest wiele rzeczy ale z najważniejszych to są takie jak: przyjażń rodzina i nasze otocznie a także nasz byd. Te składniki złączone razem dają nam szczęscie i bezpieczne jutro. Niewiem jakwy ale niewiele jest takich sytuacji gdzie te wszyskie rzeczy są ze sobą zgrane, powiem więcej mi sie to jeszce niezdażyło. Moze przeanalizujmy każdy z kolei. Zaczniemy od przyjażni to jest rzecz cudowna która musi być poniewarz bez przyjazni niema nastepnych przyejmności i naszego dbrego chumory. Jesli ma sie oddanych przyjaciół lub osoby które są dlanas bardzo bliske i wiecej, to jest juz 40 % sukcesu. Mi to bardzo pomaga jesli mam już przyaciół a mam i to takich na których moge liczyć w kazdej chwili. A oni moga liczyc na mnie w każdej sytuacji. Przejdzimy teraz moze do rodziny. Rodzina można to tak zdefiniować ze rodzina jest to ogniwo potrzebne do naszego prawidłowego funkconowania. Ja sam moge powiedzieć iż jesli iemiał bym rodziny to było by mi trudno lecz bym sie starał aby byc szczesliwy i zadowolony ze swoich osiagnięć i pracu jakom bym miał. Rodzina pomaga nam w trudnych chwilach powinniśmy szanować naszą rodzine swego ojca i matke a takze rodzeństwo i innych członków swej rodziny. Teraz otoczenie. Otoczenie także wpływa na nasz rozwój i naszeprzystosowanie sie do świata i zmienia naszepoglądy i rozumienia. Kiedy dostałem sie do szkoły wojskowej byłem na jej poczatku małym dzieckiem które myslało o tym zeby wrócic do domu i siedzieć przy mamusi. Lecz wojsko mnie zmieniło wydoroslałem zmieniłem swoje poglady, a także zaczełem szanować ludzi i własne zycie które jest bezcenne juz raz sie przekonałem ze jak jest. Mianiowcie na szkoleniu w jednostce w trakcie wspinaczki wysokogórskiej, spadłem a 3 metrów na wapienną skałe plecami do dzisiaj mam sledy po tym upadku jakspadałem te 3 metry wydawały sie dlamnie wiecznościa myslałem ze juz mnie niebedzie na tym świecie ale jestem i sie z tego bardzo ciesze i dlatego zaczełem szanować ludzi i zycie. Przed ta szkołą myślałem co to zycie jest i bedzie tak sie myśli dopuki sie niestanie oko w oko ze smiercią lub stanie sie w takiej sytuacji jak ja lub podobnej. W wejsko nauczyłem sie także przebaczać i pomagać innym. Moze zabzmi to smiesznie ale tak jest naprawde. Niewiele ludzi bedzie miało przyjemność na to aby dostać sie do desantu ponieważ aby znaleść sie w takiej jednostce trzeba wiecej niż sprawności fizyczna trzeba takze włożyć w to własne serce. Wtedy bedziemy mieli z tego przyjemność i satysfakcje z tego co robimy. Ludzi nezdaja sobie sprawy czemu wojsko takie jest...................................... Pozostawie to dla was sami sobie wstawicie tam tekst który pasuje dla was.

Pamietajcie życie rodzina przyjaciele i otoczenie w którym robicie to co najleprze i to co chcecie robić jest najwazniejsze ponieważ to wszystko składa sie na jeden wyraz szczęście, szczeście w życiu. Monika moze to przeczytasz moze nie niewiem jak bedzie twoja opinia ale gdy spadałem z tej skały niepowiedziałem Ci wszystkiego z tym upadkiem. Wtedy myslałem ze juz mnie niebedzie na tym pieknym swiecie. Dlatego teraz mam taki pogląd i zyje chwila i chce wykożystać te chwilw które mi zostały na maxa. Misiu Kocham Cie :*. 

kamilek6bd_ : :